frankunderwood frankunderwood
909
BLOG

Czy jest szansa na consensus w kwestii TK ?

frankunderwood frankunderwood Polityka Obserwuj notkę 44

Z moich obserwacji wynika, że raczej nie. Załóżmy hipotetycznie, że PiS cofa sie krok w tył, drukuje wyrok TK i usiłuje powołać gremium złożone z opozycji, KOD i strony rządzącej do wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie orzecznictwa i powoływania sędziów Trybunału Konstytucyjenego. Czy dziś powołanie takiego gremium byłoby możliwe ? Na pewno Kukiz na to by poszedł, może zdecydowałby się PSL, ale na pewno na uczestnictwo w takim gremium nie zdobyłaby się PO czy KOD, bo to dla tych dwóch ostatnich formacji ( partii i ruchu społecznego )  to jest jedyne paliwo do demonstrowania sprzeciwu wobec aktualnie rządzących. Innych sensownych kontrargumentów artykułowanych przez te formacje nie słychać, nie widać i w ogóle nie czuć. Zatem gdyby się na takie wypracowanie porozumienia w sprawie TK zdobyli, straciliby aktualnie jakiekolwiek arsenał w walce politycznej z formacją J,Kaczyńskiego. Dlatego nie spowdziewam, się aby w najbliższym czasie doszło do jakichkolwiek ruchów na naszej scenie politycznej prowadzacych do rozwiązania pata z TK. Cóż pozostaje ? Ano wcale nie jest tak znów beznadziejna sprawa, pomimo nacisków polskiej opozycji, Komisji Weneckiej ( mozna była spokjnie antycypowac jej stanowisko wobec polskiego rządu, wszak w jej skład wchodzą byli przedstawiciele międzynarodowej palestry, głównie byyłych sędziów Trybunałów Konstytucyjnych, Sądów Najwyższych ), KE , a ostatnio nawet administracji prezydenta Obamy. Otóż aby wytrącić wszelkie argumenty temu międzynarodowemu lobby prawniczemu, obecny rząd  powinien po pierwsze wydrukować wyrok TK ( takie są niestety koszty, jeśli w ręku nie posiada się znacznej ilości atutów ) , a następnie skonsultować się z naszym środowiskiem prawniczym ( szeroki zakres ) i wypracować zmiany w orzecznictwie i powoływaniu członków TK uwzględniając postanowienia Komisji Weneckiej. Przesłać projekt takiej ustawy do  Komisji Weneckiej, aby ta to zaopiniowała. Po pozytywnym rozpatrzeniu tej propozycji, wszelkie argumenty zostałyby wytrącone z ręki zarówno KE jak i naszej opozycji. Taki jest niestety koszt uwikłania się ( według mnie przypadkowego, bo uważam, że tylko przypadek - w postaci majstrowania przez PO przy wyborze sędziów do TK sprawił - sprawił, iz Kaczyński zaczął od Trybunału Konstytucyjnego ) w walkę o TK bez dokładnego  rozpoznania pola walki.

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka