Spojrzenie na Rzeczpospolitą A.D 2017 zza Wielkiej Wody, jakże odmienne od tego znad Renu, Łaby czy Szprewy oraz innych zachodnioeuropejskich rzek. To nie pierwszy przeczytany przeze mnie artykuł Ewy Thompson, jakże ciekawszy od tych artykułów pismaków europejskich, ale także amerykańskich neoliberalnego nurtu.
Na niniejszym forum widziałem utyskiwania na prawicowych dziennikarzy, że nie zajmują się konkretnym dziś wyzwaniami dla Polski, że tylko uczestniczą w igrzyskach, a obiektem ich zainteresowań są jedynie didaskalia. Z racji zobowiązań zawodowych nie dysponuje czasem by analizować czy faktycznie taki proces ma miejsce. Jednakże mnie się udaje znaleźć niezłe teksty autorów liberalno-konserwatywnego nurtu, faktem jest, że mało jest wśród nich dziennikarzy, bo takie nazwiska jak R.Legutko, Z. Krasnodębski, A.Zybertowicz, Rafał Matyja ( trudne, analityczne teksty, fakt - dziś ich nie znajduję ) czy wspomniana powyżej Ewa Thompson raczej do tej grupy się nie zaliczają.
Jeśli miałbym wymienić dziennikarzy to ostatnio bardzo dobre teksy są autorstwa Konrada Kłodziejskiego, nie zapominając o Bronisławie Wildsteinie, Piotrze Zarembie, Krzysztofie Kłopotowskim . Zatem nie uważam, żeby w RP nie było ludzi o konserwatywnych poglądach doskonale fechtujących piórem i by nie rozprawiali o ważkich tematach, która są dziś wyzwaniem dla rządzących RP. O tym jak silne jest lobby liberalno lewicowe w szeroko rozumianej Zachodniej Europie niech świadczy przypadek ostracyzmu na jaki został skazany słynny filozof angielski Roger Scruton przez środowisko naukowe w Cambridge. Dopiero po latach gdy osiągnął renomowana pozycję, został przywrócony mu należny status na uczelni.
Poniżej link do świetnego tekstu ( na czasie ) Ewy Thompson " Podpalanie Polski" (" Setting Poland on fire" )
