Skaldowie Opole 1969
Skaldowie Opole 1969
frankunderwood frankunderwood
1393
BLOG

Wydaje się, że Opole jest już passé

frankunderwood frankunderwood Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

    Tak jak nie oglądałem przez ostatnie kilkanaście lat, tak i w tym roku nie zamierzam oglądać  tego festiwalu. Stwierdziłem, że po prostu szkoda mojego czasu.  Skusić  mogliby mnie wykonawcy, ale jestem świadom tego, że na scenie nie pojawi się nikt pokroju Marka Grechuty, Ewy Demarczyk, Sławy Przybylskiej, Edyty Geppert, Andrzeja Zauchy, Joanny Rawik ( ha, dopiero teraz zajarzyłem, że to zbieżność  z głównymi bohaterami powieści E.M. Remarque'a "Łuk tryumfalny " ( co prawda Ravic , ale fonetycznie gra ) )  , a o kapelach z tamtego złotego okresu polskiej piosenki w ogóle nie wspomnę.
   Dlatego uważam, że  organizatorzy tegorocznego festiwalu w Opolu nie powinni się napinać by za wszelką cenę doprowadzić by festiwal Polskiej Piosenki  w Opolu się odbył.
    Skoro współczesne polskie "gwiazdy" piosenki decydują się na bojkot, należy to przyjąć z pokorą , uszanować i zrezygnować  z organizacji festiwalu . Niech te nasze "gwiazdy", skoro tak bardzo chcą poczuć się w roli dyskryminowanych, cenzurowanych jak ich starsze koleżanki, koledzy w okresie stanu wojennego - porównanie z pogranicza surrealizmu, ale wydaje mi się, że w oczach tych piosenkarek/piosenkarzy jak najbardziej uprawnione :-) -  to ja nie widzę przeszkód. Będą mieli w swym artystycznym życiu może nie epizod z internowania czy prawdziwego bojkotu, ale zapewne w ich mniemaniu pewną dozę martyrologii za rządów "kaczystowskiej dyktatury" :-), którą to będzie można wyeksponować w swym artystycznym curriculum vitae.
    Od dawna wybrałem jazz i nie żałuję. Słuchając takich gigantów jazzu jak Chat Baker, Conanball Adderley, Miles Davis,Freddie Hubburd,Kenny Burrell, John Coltrane, Stan Getz , Keith Jarret, MJQ ( Blue Note Records )i wielu, wiellu innych w tym  także tuzów polskiego jazzu jak Jarek Śmietana, Zbigniew Namysłowski,  braci Ścierańskich z "Laboratorium" , Maselli ze swym "Walk Away " człowiek nie ma powodów do doszukiwania się jakiś politycznych podtekstów :-), tylko zanurza się w tym świecie niesamowitych dźwięków i delektuje wspaniałymi utworami. Czy jazzowy festiwal Jazz Jambore był odwołany z jakiś politycznych niesnasek i przepychanek ? Nie przypominam sobie :-) I tym optymistycznym akcentem chciałbym zakończyć, a jednocześnie zachęcić do słuchania  jazzu -  szkoda tylko , że nad Wisłą nie ma żadnej jazzowej radiostacji ( przez moment była , ale ponieważ niszowa, nie zdołała się utrzymać naszym rynku ).

    Wracając już na koniec do kwestii związanej z Festiwalem w Opolu, to może wyczerpała się już formuła tego festiwalu ? Teraz młodzież preferuje Open'er Festival czy Orange Warsaw Festival. To jest istotna konkurencja dla takich imprez jak Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Może trzeba byłoby się zastanowić nad zmianą formy tej kiedyś fantastycznej  dzięki znakomitym wykonawcom imprezy ?

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura